Nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ. "Drzemka nie wchodzi już w grę"
Nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ zostało zwołane na wniosek Izraela w związku z atakiem Iranu, do którego doszło w nocy z soboty na niedzielę.
Iran wystrzelił w kierunku Izraela ponad 300 rakiet i dronów. Rannych zostało 12 osób, w tym siedmioletnie dziecko. Izraelska armia poinformowała, że przechwycono prawie 99 proc. pocisków. Obrona Izraela, wspierana przez USA i Jordanię, zestrzeliła 120 rakiet balistycznych i 30 manewrujących, a także ponad 170 dronów. Atak Iranu był odpowiedzią na zniszczenie przez siły izraelskie konsulatu irańskiego w Damaszku.
Izrael wzywa do potępienia Iranu. "Jedyna opcja"
Izrael zaapelował, aby Rada Bezpieczeństwa ONZ potępiła atak Iranu i uznała Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej za organizację terrorystyczną.
Większość członków Rady Bezpieczeństwa wezwała strony konfliktu na Bliskim Wschodzie do "maksymalnej powściągliwości", tak aby uniknąć dalszej eskalacji w regionie. – Konieczne jest unikanie wszelkich działań, które mogłyby doprowadzić do poważnych konfrontacji militarnych na wielu frontach – oświadczył sekretarz generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych Antonio Guterres.
– Obowiązkiem Rady Bezpieczeństwa jest nie pozwolić, aby działania Iranu pozostały bez odpowiedzi. W nadchodzących dniach Stany Zjednoczone, w porozumieniu z innymi państwami członkowskimi ONZ, zbadają dodatkowe środki umożliwiające pociągnięcie Iranu do odpowiedzialności tu, w Organizacji Narodów Zjednoczonych – stwierdził zastępca stałego przedstawiciela USA przy ONZ Robert Wood.
Ambasador Izraela przy ONZ Gilad Erdan oskarżył Teheran o naruszenie prawa międzynarodowego oraz wezwał do nałożenia sankcji na Iran. – Drzemka nie wchodzi już w grę. Jedyną opcją jest potępienie Iranu i wykorzystanie wszelkich niezbędnych środków, aby zapłacił wysoką cenę za swoje straszliwe zbrodnie – powiedział.
Z kolei stały przedstawiciel Iranu przy ONZ Saeed Iravani tłumaczył, że operacja Iranu była "proporcjonalna" do ataku Izraela z 1 kwietnia na irańską placówkę dyplomatyczną w Syrii oraz stanowiła "samoobronę" na podstawie art. 51 Karty Narodów Zjednoczonych.